czwartek, 25 września 2014

Okno

Siedzę przy oknie,
spoglądam na drzewa.
Wszystko takie normalne.
Słońce zachodzi,
oślepia mnie.
Chmury przed chwilą rozwiał wiatr.
W kałużach widać niebo,
jego błękit hipnotyzuje.
Błądzę myślami hen daleko,
gdzie odleciały ptaki
pod koniec lata.
Nie potrafię zebrać się w garść.

Zapada mrok,
a w szybie widzę swoje odbicie:
zmęczona twarz,
podkrążone oczy,
zapadnięte policzki.
Nagle obok mojego pojawia się Twoje.
Odwracam wzrok.
Tak bardzo boli.

Kładę się do łóżka,
wpatruję w sufit.
Boję się zamknąć oczy,
ciągle widzę Twoją twarz.
Tak bardzo boli.

Robi się szaro,
za oknem wstaje nowy dzień.
Spoglądam przez pokój,
widzę Twoje zdjęcie.
Uśmiechasz się.
Przynajmniej Ty, bo ja już nie potrafię.

Kolejna noc,
kolejny dzień.
I moje okno.
Moje okno na świat.

Draco Dormiens

_____________________________________________
Fizyczna wena! Tak!
Ach ten Kruk...
Cio?!
...
"No comment."

środa, 17 września 2014

Droga

Przychodzę do domu
i czuję coś dziwnego.
Wspomnienie dzieciństwa, wolności.
Nieświadomości ciążących na nas obowiązków wobec świata,
innych ludzi, samych siebie.
Żyliśmy w swoim świecie
nienękani problemami dorosłych.
Teraz widzę to, o czym mówili rodzice.
Problemy, obowiązki, przywileje…
zaczynają ze sobą rywalizować.
Co ważniejsze,
co bardziej czasochłonne,
co lepsze, co gorsze,
co fajniejsze,
co sprytniejsze.
Co niedozwolone,
przeciwko prawu.
Co legalne i dobre w pojęciu większości.
Czekając na wyrok końca
jak żyliśmy gubimy się w tym co jest teraz.
Żyjemy przeszłością patrząc wstecz
i zastanawiając się, co mogliśmy zrobić lepiej,
co wybrać,
którą drogą pójść.
Wyborów nie można cofnąć,
nie można cofnąć czasu.
Choć sama wiem,
jak bardzo chciałabym to zrobić.
Cofnąć słowa wypowiedziane na głos.
Zatrzymać swoje myśli w środku siebie.
Powstrzymać się przed pochopnymi decyzjami osądami.
Niestety.
Co było, nie wróci, choć tak bardzo tego żałuję.
Chciało by się powiedzieć przepraszam,
żałuję.
Ale teraz nie wiadomo do kogo to kierować,
komu to powiedzieć,
od kogo oczekiwać wybaczenia.
Chciałabym, żeby było inaczej,
lepiej.
Żebyśmy byli teraz razem,
ale już za późno.
Myślę, że dorosłam,
ale wiem także, że trochę na to za późno.
Po prostu.
Żałuję.

Draco Dormiens

czwartek, 19 czerwca 2014

Hurra!

Nie wiersz, ale info!
Zdałam fizykę ;)
To tyle.
Nie mam weny i natchnienia, żeby pisać. Może pojawi się coś po obozie. Gdzieś 3 tydzień lipca.
To tyle.
Miłej nocy
Draco Dormiens

sobota, 31 maja 2014

Życie

Żyjesz, oddychasz, jesz, pracujesz.
Normalne życie normalnego człowieka.
Problemy od czasu do czasu
i niepewność o jutro.
Czy wystarczy pieniędzy do pierwszego?
Czy będę miał co jeść?
Czy opłacę czynsz?
Czasem jednak zdarza się tragedia,
przy której zapominasz o czymkolwiek innym.
Nie możesz się pozbierać.
Łzy bezwiednie płynął po policzkach.
Masz ochotę zasnąć i się nie obudzić.
Jednak podnosisz się i walczysz.
Na przekór siebie,
na przekór innym.
Pokazujesz na co Cię stać.
Nie poddajesz się.
Wracają Ci siły.
Jesteś silniejszy na przyszłość.
Oczywiście do następnego razu.

W końcu jesteś po prostu zmęczony.
Zmęczony życiem, problemami.
Rezygnujesz z niego.
Ma rzecz czego?
Ciemności?
Samotności?
Przynajmniej bez problemów.
Bez troski o jutro.
Bez troski o cokolwiek...


Draco Dormiens

piątek, 30 maja 2014

Prolog

Dwie osoby jak jedna,
Niczego oprócz siebie nie potrzebują,
lecz nie potrafią tego docenić.
Mijają się wciąż i wciąż,
Spoglądają na siebie zza barykady.
Barykady serc i umysłów,
bo nienawiść silniejsza od wszystkiego.
Walczą ze sobą o siebie
czekając na zgodę.
Jeden krok w przód, dwa kroki w tył,
Nikt nie zrozumie magii świata.
Czekają na siebie.
Jedna dusza w dwóch ciałach.
Tacy sami, a jednak całkiem inni,
działają na siebie nawzajem.
Nie mogą obejść się bez siebie.
Żaden nie wie o tym drugim,
choć czują wewnątrz siebie pustkę.
Dwie osoby jak jedna...

Draco Dormiens

sobota, 12 kwietnia 2014

Cel

Zastanawiałeś się kiedyś nad życiem?
Jego sensem, celem... 
Nigdy nie wiesz, 
co Cię spotka, 
co zobaczysz, 
kogo poznasz. 
Wszystko co mówisz, 
co robisz, 
może być użyte przeciw Tobie. 
Jedno słówko, 
jeden gest, 
jedna litera, 
mogą zmienić Twój świat. 
Uważaj na siebie i innych, 
bo to inni tworzą Ciebie, 
a Ty tworzysz innych. 
Jesteś częścią układanki, 
rodem z kryminałów. 
Tam wszystko jest po coś. 
Tu jest tak samo. 
Zastanów się czasem, 
co by się stało, jakbyś postąpił inaczej. 
Poszedł inną drogą, 
do innej szkoły, 
wybrał inne towarzystwo. 
Również to gdzie się urodziłeś, 
ma wpływ na Twoje "ja". 
Nic nie jest przypadkowe. 
Wszystko jest po coś... 
Wszystko zależy od tego jak to wykorzystasz...

Draco Dormiens

Tik-tak

Wlepiasz wzrok w zegar.
Tik-tak. Tik-tak.
Obserwujesz wskazówki.
Tik-tak. Tik-tak.
Snujesz plany.
Tik-tak. Tik-tak.
Marzysz, by to się skończyło.
Tik-tak.
Wyglądasz za okno.
Tik-tak.
Widzisz miasto ukryte w chmurach.
Tik-tak.
Wyobrażasz sobie, jakby to było umieć latać.
Tik-tak.
Ulotnić się od wszystkiego.
Tik-tak.
Od ludzi.
Tik-tak.
Od obowiązków.
Tik-tak.
Od szkoły.
Tik-tak.
Od nauczycieli.
Tik-tak.
Ale tak się nie da.
Tik-tak.
Wiesz o tym.
Tik-tak.
Dusisz się.
Tik-tak.
Giniesz pośród tłumu.
Tik-tak.
A czas ucieka.
Tik-tak.
Budzisz się pięć minut później z głową na ławce.
Tik-tak.
Kruk bełkocze coś o prędkości walca.
Tik-tak.
Po co Ci to?
Tik-tak.
Po co?
Tik-tak.
A zegar wciąż tyka.
Tik-tak. Tik-tak. Tik-tak....

Draco Dormiens

piątek, 11 kwietnia 2014

Pozory

Pozory.
Jedno słowo, a taka moc.
Mówisz coś, ale myślisz inaczej,
żeby wszyscy postrzegali Cię za kogoś
kim nie jesteś.
Tylko po to, by mieć "kolegów",
znajomych, przyjaciół.
Pozory.
Markowe ciuchy,
idealny makijaż.
Robisz to wbrew sobie.
Ale boisz się samotności,
odrzucenia, krzywego spojrzenia.
Pozory.
Jesteś duszą towarzystwa.
Zawsze w modzie,
zawsze na pierwszym miejscu,
na piedestale,
nad wszystkimi.
Nie umiesz tego zatrzymać.
Pociąg z pozorami ruszył.
Przegrałeś.
Nie możesz uciec,
za późno.
Ale to tylko pozory.
Coś co pozornie nie istnieje.
Twór ludzi.
Sztuczna klatka stworzona przez innych dla nas.
Nie daj się uwięzić.
Bo przegrasz.

Draco Dormiens

Piórko

Idziesz ulicą.
Słuchawki na uszach,
okulary na nosie.
Jesteś panem świata.
Luźna kurteczka,
bluza z H&M'u,
rureczki, airmaxy.
Nikt nie podskoczy.
Ale nagle widzisz ich.
Dresy, adidasy,
bluzy z kapturem w kolorach Śląska,
czapki i kije do baseballa.
Wpadasz w panikę.
Nie wiesz, co ze sobą zrobić.
Jednak nogi nie pozwalają
Ci się zatrzymać.
Przesz naprzód, a przeznaczenie
zbliża się wielkimi krokami.
Przechodzą cię dreszcze,
zimny pot leje się po plecach.
Zamykasz oczy, kulisz się
i zaczynasz modlić do boga,
w którego nie wierzysz.
Czekasz, ale nic się nie dzieje.
Czujesz podmuch powietrza,
odór alkoholu.
Otwierasz oczy,
uśmiechasz się.
Padasz powalony
celnym ciosem w potylicę.
Nie masz nawet szans
zamortyzować upadku.
Łamiesz sobie nos.
Czujesz łamane żebra,
oddech świszczy Ci w płucach.
Jęczysz cicho
i już się nie uśmiechasz.
Teraz modlisz się,
by przeżyć.
Dostajesz jeszcze kijem w głowę
i butem w żebra.
Leżysz i umierasz.
Słyszysz czyjś głos.
Ktoś próbuje cię odwrócić.
Ale to nie ma już sensu.
Czujesz jak ból odpływa,
roztapia się w nicości.
Znika ciężar z klatki piersiowej.
Robisz się lekki jak Piórko. Jak Piórko.

Draco Dormiens
____________________________________________
Ach ta wena na fizyce <3
Dziękuję nauczycielowi za tak inspirujące lekcje!
Kruk górą (hahahahahahahahahahaha)!!!
#Kruk#Love#fizyka#wiersz#wena#nie#do#powstrzymania
#Love###

środa, 9 kwietnia 2014

I co?

Siedzisz w szkole, i co?
Bazgrasz w zeszycie, i co?
Słuchasz wykładu Kruka, i co?
Próbujesz zasnąć, ale on krzyczy, i co?
Wkurzasz się, bo co?
Bo marnujesz czas wśród ludzi,
którzy Cię nie obchodzą.
Wśród ścian, których nie uważasz za przyjazne.
Wśród głosów i spojrzeń,
głuchy i ślepy na to, co Cię otacza.
Nie potrafisz się zmienić.
Potrafisz narzekać, ale nic więcej.
I co?
Komentujesz, oceniasz, szufladkujesz bez zastanowienia.
Bardzo łatwo jest kogoś znielubić,
ba, wręcz znienawidzić.
To są tak proste uczucia.
Bo co?
Nie ubiera się tak jak Ty?
Nie wygląda jak Ty?
Nie mówi jak Ty?
Jest inna.
A za co można lubić?
Za charakter,
ale tak naprawdę nie wiesz,
jaka ona jest.
Za to jaki ma stosunek do innych,
ale nawet nie zamieniłeś z nią słowa.
Nie udziela się towarzysko,
może nie lubi być w centrum uwagi.
Może po prostu nie dałeś jej szansy,
a ona odpuściła.
Ciekawe, jak Ty byś się czuł,
wyklęty z towarzystwa.
Powiesz słowo,
wszyscy się z Ciebie śmieją.
Zrobisz coś,
od razu wszyscy o tym wiedzą.
Miłe?
Nie?
To ciekawe, bo robisz jej to zawsze.
Ale ona się nie skarży, bo to nic nie da.
Ale kiedyś się zrewanżuje.
Musisz tylko poczekać...

Draco Dormiens

sobota, 29 marca 2014

Czekam


Leżę i czekam na to,
co się wydarzy.
Siedzę i czekam na tego,
który już nie przyjdzie.
Płaczę, za straconymi dniami,
tą wolnością, miłością.
Wiem, że to nie wróci,
choć tak bardzo bym chciała.
 Nie mam odwagi,
powiedzieć Ci w twarz tego,
co sobie zaplanowałam.
Tego, jak bardzo mi źle,
jak pusto i smutno.
Chciałabym, byś był przy mnie,
ale nie mogę tego od Ciebie wymagać.
Przepraszam.

Draco Dormiens

piątek, 28 marca 2014

Noc jest pełna...

Noc jest pełna.
Rzeczy, których nigdy nie zrobimy.
Planów, które nigdy nie zostaną zrealizowane.
Marzeń, które nigdy nie zostaną spełnione.
Słów, które nie zostaną wypowiedziane.
To wszystko kryje się pod poduszkami,
które ledwo chowają nasze tajemnice,
marzenia,
wstyd,
nieśmiałość…
Wszystko,
co nie jest dostatecznie dobre,
by ujrzało światło słońca.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Na początek krótki, leciutki wiersz napisany pod wpływem bezsennej nocy.
Draco Dormiens

czwartek, 27 marca 2014

Wstęp

Witajcie ;)

W końcu zabrałam się za publikacje moich dzieł, czyli wierszy.
Jest to moja radosna i mniej radosna twórczość, ale nadal moja własna, prywatna, którą chcę się z Wami podzielić.

Czasem posty mogą się pojawiać raz na tydzień, raz na dwa tygodnie, a czasem trzy w tygodniu. Natchnienia nie da się opanować, a ostatnio wręcz nasila się, więc w końcu zabrałam się do stworzenia czegoś takiego.

Jeżeli Ci się nie podoba, to co piszę, wyjdź.
Jeżeli masz jakieś refleksje po przeczytaniu tego, chcesz się czymś podzielić - napisz w komentarzu, na pewno go odczytam.
Jeżeli masz ochotę wyrazić pozytywną krytykę, także zapraszam do napisania komentarza.

To chyba tyle ;)
Draco Dormiens